W poniedziałkowy wieczór BKS BOSTIK Bielsko-Biała zagra kolejny mecz ligowy. Tym razem rywalem podopiecznych trenera Bartłomieja Piekarczyka będzie #VolleyWrocław.
Wrocławianki w tym sezonie spisują się w kratkę, ale mają już na swoim koncie jedno cenne zwycięstwo. W 2. kolejce TAURON Ligi #VolleyWrocław wygrał 3:2 z Grotem Budowlanymi Łódź. Pozostałe dwa mecze, w których wrocławianki grały na wyjeździe zakończyły się porażkami 1:3. Bielszczanki wciąż czekają na pierwszą wygraną w tym sezonie. Po dobrym meczu w Rzeszowie, w którym uległy 2:3, kolejne dwa spotkania to już dość bolesne porażki. Najpierw 0:3 z Mistrzyniami Polski – Grupą Azoty Chemikiem Police, a następnie we własnej hali z Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz.
W Hali Orbita we Wrocławiu, gdzie rozegrany zostanie poniedziałkowy mecz, bielszczankom nigdy nie grało się łatwo. Jednak od kilku lat bielska drużyna wraca z Dolnego Śląska „z tarczą”. Ostatnie trzy mecze we Wrocławiu bialski klub wygrywał, podobnie zresztą jak ostatnie trzy mecze w Bielsku-Białej. Bilans ostatnich sześciu spotkań wynosi więc 6:0 dla BKS BOSTIK Bielsko-Biała. Nie ma więc co się dziwić, że i tym razem drużyna trenera Piekarczyka liczy na zwycięstwo. Nie będzie o to jednak łatwo. Od 2018 roku, gdy klub z Wrocławia musiał przebudować drużynę i z zespołu aspirującego do medali, stał się drużyną walczącą o play-off, wrocławianki grają coraz lepiej i krok po kroku pną się w górę. W tym sezonie #VolleyWrocław przeprowadził kilka ciekawych transferów, a wrocławska drużyna zgłasza coraz większe aspiracje.
We wrocławskiej drużynie gra m.in. Andrea Kossanyiova, która w poprzednich dwóch sezonach reprezentowała barwy BKS BOSTIK Bielsko-Biała. Z bielską przeszłością są także Marta Wellna oraz Anna Kaczmar, która w 2010 roku wraz z bielszczankami cieszyła się z Mistrzostwa Polski.
Początek poniedziałkowego meczu o 17:30. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport.